Dariusz, 38 lat, Iława
Wróć do listyEuforia na lini mety!
Na początku zacznę od podziękowania za poświęcony czas przez Krzyśka dla mojej osoby.
Zaczęliśmy w kwietniu z założeniem startu w maratonie Warszawskim, który oczywiście zrealizowaliśmy z poprawionym rekordem życiowym o 30 min. Bez uwag i praktycznych porad Krzysztofa nabijałbym dalej, jak co roku licznik kilometrów, a tak to zacząłem biegać. Tak biegać, bo do tej pory to była czysta amatorszczyzna z licznymi kontuzjami wynikającymi z braku wiedzy.
Dla wszystkich chętnych chcących bić rekordy życiowe, bardzo polecam współprace z trenerem, doświadczenie i praktyczna wiedza bardzo sie przydają na każdym etapie planu treningowego. Na starcie maratonu czułem większa pewność i przekonanie, że dam radę a na mecie była już tylko….. euforia, sami musicie spróbować 🙂